Święta Wielkanocne już za kilka dni🥚🐰

 

Podczas wizyt w okresie przedświątecznym, pacjenci zazwyczaj zadają mi pytanie: "Panie Michale, co ze Świętami?"

Bardzo proszę, oto5️⃣porad, jak spędzić je BEZ wyrzeczeń i wyrzutów sumienia😉

 

1️⃣Planowanie📋- bardzo istotny element, który wdrażamy na etapie przygotowań. Najlepszym wyjściem aby nie utonąć w morzu przysmaków, jest zaplanowanie menu świątecznego w możliwie skróconej wersji. Zamiast planować pięciu ciast, czterech rodzajów jajek faszerowanych i sałatek, lepszym wyjściem będzie skupienie się na mniejszej ilości potraw. Dzięki temu nie będzie nas kusiło aby spróbować wszystkich... po kilka razy😉

 

2️⃣Dojadanie przez następny tydzień🍰- omawiając planowanie, warto tutaj zatrzymać się też przy pozostałościach po świętach. Zazwyczaj poza dwoma dniami, dojadamy resztki jeszcze kilka dni. Dlatego planowanie potraw, powinno uwzględnić też ich ilości. Najlepiej aby możliwie nic nie zostało. Dzięki temu we wtorek możemy spokojnie wrócić do rytmu✅

 

3️⃣Posiłki o konkretnych porach⏳- to co najczęściej nas gubi podczas świąt, to podjadanie od rana, do wieczora. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest ustalenie pór posiłków, tak jak ma to miejsce w dni powszednie. Wtedy zjadając nawet nadprogramowy kawałek serniczka, mamy dużą lepszą kontrolę nad spożywanym jedzeniem✅

 

4️⃣Odchudzone wersje dań📉- oczywiście o kaloriach nie można zapomnieć (choć mam wrażenie, że przez dni świąteczne wiele osób traktuje je, jak powietrze). Jeśli to możliwe, warto próbować odchudzić część potraw, np. stosując częściowo jogurt zamiast majonezu (1 łyżka to 170kcal, czyli więcej niż dwa jajka) lub użyć majonezu wegańskiego (ok 120kcal w łyżce). To samo tyczy się zamiany cukru na bezkaloryczny słodzik. Drobne zmiany, mogą zmniejszyć kaloryczność całych świąt o SETKI kalorii. Warto o tym pamiętać✅

 

5️⃣Aktywność🚶- spotkania rodzinne przy świątecznym stole to świetna okazja aby nadrobić zaległości. Równie dobrze, można te zaległości nadrabiać podczas wspólnego spaceru po okolicy.

W telewizji będą królowały reklamy środków na trawienie, a najlepszym sposobem na ułatwienie trawienia, jest właśnie spacer. Odrobina ruchu i świeże powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodziły😉

Najważniejsze to pamiętać, że Święta trwają zaledwie kilka dni. To nie miesiąc miodowy ani ogólnopolski program budowania masy (mięśniowej)🙂

Nikt nikogo nie zmusza do jedzenia, więc spędźmy nadchodzące Święta z przyjemnością ale i zwykłą rozwagą😉

 

Zdrowych i wesołych Świąt!

życzy Michał Mossakowski

 

 

 

 

Michał Mossakowski - dietetyk sportowy wrocław, dietetyk kliniczny wrocław, wrocław dietetyk, wrocław dietetyk kliniczny, wrocław dietetyk sportowy, wrocław psychodietetyk, psychodietetyk wrocław, dobry dietetyk wrocław, insulinooporność dietetyk tyniec mały, hashimoto dietetyk tyniec mały, niedoczynność tarczycy dietetyk tyniec mały, trójbój dieta, pływanie dieta, mma dieta, mma dietetyk wrocław, dietetyk tyniec mały, dietetyk tyniec, tyniec mały dietetyk, dietetyk kliniczny tyniec mały, dietetyk sportowy tyniec mały